Portal 100lattemu.pl – udostępnia wybrane artykuły z polskiej prasy które zostały opublikowane dokładnie 100 lat temu (co do dnia). “Nowe” artykuły są dodawane codziennie. Gazeta Wyborcza: “…Lektura prasy z początków wieku to rzecz arcyciekawa. Te smaczki, te szczególiki... i przede wszystkim: ten język! (…) Kto choć raz przeglądał archiwalne gazety, zasiadał w bibliotece przed monitorem i korzystał z mikrofilmów - ten wie, jaką frajdą jest czytanie tych relacji i zanurzanie się w ówczesny świat. (…) portal jest bardzo wygodnie i przejrzyście skonstruowany, to poruszanie się po owym świecie sprzed stu lat dostarcza samej przyjemności. Zwłaszcza że wszystkie notki przepisane są słowo w słowo, zgodnie z obowiązującą wówczas ortografią i gramatyką (…) Wiadomości są aktualizowane każdego dnia, ale można przeczytać też wszystkie archiwalne informacje…” Źródło: http://bialystok.gazeta.pl/ Historia powstania 100lattemu.pl to projekt który powstał dzięki indywidualnemu pomysłowi i pracy Huberta Lisowskiego. Początkowo portal był tworzony i prowadzony jedynie przez założyciela przy wsparciu rodziny i przyjaciół. Następnie był wspierany przez grupę pasjonatów. Obecnie portal 100lattemu.pl działa dzięki Służewskiemu Domu Kultury w Warszawie. Dodatkowego wsparcia finansowego udzieliło Muzeum Historii Polski w ramach Programu “Patriotyzm Jutra". Współpraca Jeśli: a) chcesz pomóc w tworzeniu/promocji portalu 100lattemu.pl, b) interesujesz się historią, c) umiesz szybko pisać na klawiaturze (najlepiej bezwzrokowo) to skontaktuj się z Nami, omówimy warunki współpracy. Projekt prowadzi Hubert Lisowski Tel. 516 44 11 39 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Polskie Radio: “…Hubert Lisowski to przedstawiciel ginącego gatunku pasjonatów i społeczników. Dzięki niemu każdy z nas może w prosty sposób sprawdzić, o czym pisały gazety dokładnie sto lat temu. Co do dnia (...) Skąd pomysł? - Od dawna interesowałem się historią, lubiłem czytać w różnych źródłach, aż w pewnej chwili przestały mi wystarczyć te suche, książkowe fakty. Chciałem się rozejrzeć po rzeczywistości sprzed lat, chciałem zobaczyć, czym i jak żyli ludzie - mówił Hubert Lisowski…” Źródło: http://www.polskieradio.pl/ Więcej stolattemu.pl