1 marca 2009 (niedziela), godz. 22:18Temat na Marzec - Wilki w ścianach"Wilki w ścianach" Neila Gaimana - to horror dla dzieci, który może wystraszyć również dorosłych. To bajkowy świat dziecinnych lęków, snów, marzeń. Książka opowiada o małej dziewczynce, która słyszy dobiegające ze ścian drapanie i skrobanie. Mówi o tym rodzicom, ale oni lekceważą zagrożenie aż do momentu, gdy ze ścian wychodzą wilki i cała rodzina musi uciekać. ( Lucy słyszy wilki w ścianach, ale kiedy mówi o tym swojej rodzinie nikt jej nie wierzy. Jej brat wyśmiał ją i stwierdził, że to niemożliwe, bo "gdy wilki wychodzą ze ścian, to już koniec". Dopiero, gdy zwierzęta wychodzą i demolują dom staje się jasne, że dziewczynka miała rację. Jednak rodzina się nie poddaje i wkrada się w ściany swojego własnego domu, po czym z nich wychodzi. Wilki w przerażeniu uciekają, bo każdy wilk wie, że "kiedy ludzie wychodzą ze ścian, to już koniec."). Aby dodatkowo zaostrzyć Państwa wyobraźnię, przytaczamy fragmenty książki: "Lucykrążyłapo domu. W całym domu panowała cisza.Matka Lucy napełniała słoiki dżemem domowej roboty Jej ojciec był w pracy. Grał na tubie. Brat siedział w salonie i grał w gry wideo. Lucy usłyszała jakieś dźwięki.Dźwięki, dobiegające prosto z wnętrza ścian. Odgłosykrzątaninyi ganianiny. Odgłosybrzęczeniai trzeszczenia. Odgłosyskradania,szuraniai tupania. Lucywiedziała, jakie stworyczynią takie hałasy w ścianachwielkich starych domów,poszła więc, żeby powiedzieć matce. - W naszych ścianach są wilki - oznajmiła Lucy. - Ja je słyszę! - Nie -powiedziała matka.- W ścianach nie ma wilków". WYNIKI: Drodzy Państwo.Na każdy proponowany temat przysyłacie 25 - 30 utworów i miło nam podkreślić, że są to dobre wiersze - niestety, nagroda jak matka, jest tylko jedna, a w tym miesiącu otrzymuje ją Pani Edyta Łakomy za wiersz "Róża zamyka się w pięść". Jest to dramatyczny, ciemny utwór o strachu, który "wnika pod skórę jak żużel" i o walce z nim, bo "wybieram drogę i cel, imię wroga" - to otwarta, choć jeszcze bezradna próba (późniejsza herbata z dżinem ) opanowania lęku i walki z depresją.Wilki z tematu były dla Autorki jedynie pretekstem do zapisu stanu strachu. I o to chodzi. Róża zamyka się w pięść Ciemna środa i jakaś kobieta, fizjologia zaklęta w kalendarz,obcy krąg zjawisk i dni. Próbuję porządkować, druga dziesięć,o tej godzinie płacz dziecka zaraża lękiem. Naderwany rejestrzdarzeń- pełznie, mrowi się, puchnie. Tylko jedno wnikapod skórę, jak żużel. Wybieram drogę i cel, imię wroga. Herbata z dżinem, wygnanym w obłoku pary, diabeł utulidzieci do snu, Rose&Mary. Rose była bita w przedszkolu,godzinami kręciła się w kółko . W kobiecie przetacza sięmatka, wrzucam czwórkę , by na wirażu zgubić resztkistrachu, wytrącić czystą nienawiść. Pod niebem czaszkinie drży już żadna trzcina, po obu stronach drogi kikutydrzew, błyszczą oczy zwierząt. Bicie serca - chińska tortura,uderzam raz w imię Mary. Przerwać ciemnociąg, zamienić w jasną strużkę dnia, po której poprowadzę dziewczynki.Podskakują plecaki, Róża mówi : dzisiaj zabiję panią. Utwór p.Elżbiety Lipińskiej "Noc po wojnie światów"wyróżniamy za wiarygodne nadanie odpowiednich wymiarów i optymistyczną frazę "Jutro podniesiesz kryształ do słońca". Noc po "Wojnie światów" Pociągi-widma wjeżdżały z żółtej ciemnościwprost do łóżka chłopca.Szum i łoskot były jeszcze straszniejsze od skrzypieniapopołudniowych trójnogów.Proszę, proszę powiedz, czy to naprawdę są widma pociągówz widmami pasażerów,z widmem żółtej śmierci. Jedyne prawdziwe widmo to widmo światła, uspokajała.Jest piękne, zobaczysz. Jutro podniesiesz kryształ do słońca. Trudno było uwierzyć,kiedy krew wyciekała wciąż z kadzi,dookoła walały się puste ludzkie powłoki.Całą noc odgradzała go od nich ramieniem. Jesteś śmieszna,dziś dzieci nie boją się niczego,świetny film,orzekła matka. W wierszu p.Elżbiety Tylendy "Wilk z szafy" podobał nam się pomysł zamknięcia w szafie męża, zamiast wilka; z przyjemnością czytaliśmy dojrzały utwór p.Mariusza Cezarego Kosmali dedykowany Andrzejowi Wajdzie (za Panny z Wilka), smakowite były też wiersze p.Maćka Kotłowskiego, który dołączył foto oraz dowcipna, jak zwykle, zabawa słowem gdzieś na marginesie tematu - autora podpisującego się Ref Sadr.