Przejdź do treści (Skrót: Ctrl+Shift+5)

Nagłówek artykułów

Archiwum

Scena nad Dolinką

Wpis archiwalny
Kolejna odsłona Sceny nad Dolinką Służewskiego Domu Kultury obfitowała w  wydarzenie szczególne. Artur Barciś, jedna z gwiazd wieczoru, tak długo zapowiadał swój występ, że... zupełnie o nim zapomniał. wystąpili: Emilian Kamiński i Artur Barciś

Barciś zbierał się do występu

Kolejna odsłona Sceny nad Dolinką Służewskiego Domu Kultury obfitowała w wydarzenie szczególne. Artur Barciś, jedna z gwiazd wieczoru, tak długo zapowiadał swój występ, że... zupełnie o nim zapomniał.

""

Oczywiście wszystko odbywało się w kabaretowej atmosferze, więc po każdej swojej opowieści ze świata artystycznego (o wpadkach sytuacyjnych i słownych) podkreślał, że zaraz zacznie występ, ale licznie zgromadzeni widzowie doskonale wiedzieli, o co chodzi. O taka konwencja. Zaprezentował również sposoby, jakich używają aktorzy przygotowując się do spektaklów, np. Rozgrzewanie mięśni twarzy poprzez szybkie powtarzanie trudnych zwrotów, z których "I cóż że ze Szwecji" należał chyba do najłatwiejszych. Mogli przekonać się o tym niektórzy z widzów.
Na scenie gościł również Krzysztof Piasecki, który ze znaną, krakowska zwadą skomentował i służbę zdrowia, i swoją znajomość języków, oraz najnowsze nowinki technologiczne obecne w naszym życiu codziennym.

""