Miód zebrany, pora przygotować pasieki na zimę... Jak to zostało zrobione? Przeczytajcie, co nowego u naszych zapylaczy! Na początku września pszczelarze zebrali miód nawłociowy. Pszczoły też mogą zachorować. Częstym pasożytem, jaki je nęka jest warroza. Dlatego priorytetem pszczelarzy było pozbycie się czerwi. Po wykonaniu zabiegu leczniczego no dno ula spadło od 300 do 650 szt. pasożyta. Od razu został wykonany drugi zabieg, kwasami szczawiowym i mrówkowym. Po drugim zabiegu spadło już tylko od dwóch do 13 sztuk. A po trzecim zabiegu już pojedyncze okazy, czyli od dwóch do pięciu sztuk warrozy. Za to w ulu, w którym matka nie była izolowana, po pierwszym zabiegu wykonanym 5 listopada spadło na dno ula 268 sztuk pasożyta. Tam leczenie będzie powtórzone, drugi zabieg zostanie wykonany jeszcze w listopadzie. Cała jesień skupia się na całkowitym zaleczeniu pszczół przed nowym sezonem. Czeka nas jeszcze kilka wizyt kontrolno-leczniczych i sporo pracy na zapleczu celem przygotowania do sezonu 2021. Relację przekazał Kamil Baj [Pszczelarium] Zdjęcia autorstwa zespołu Pszczelarium Na naszym profilu na Instagramie dostępne są również filmiki naszych pszczelarzy - zobacz więcej. Poprzedni Następny